Sorry Polsko, wybacz mi!


Gdyby była wojna byłabym spokojna
Nareszcie spokojna wreszcie byłabym
Nie musiałabym wybierać
Ani myśleć, jak tu żyć
Tylko być, tylko być
Po kanałach z karabinem nie biegałabym
Nie oddałabym ci, Polsko
Ani jednej kropli krwi
Sorry Polsko, sorry, Polsko
Sorry Polsko, wybacz mi!
Wystarczająco, przerażająco jest żyć
Płacę abonament i za bilet płacę
Chodzę na wybory, nie jeżdżę na gapę
Tylko nie każ mi umierać
Tylko nie każ, nie każ mi
Nie każ walczyć, nie każ ginąć
Nie chciej, Polsko, mojej krwi
Lepszy żywy obywatel, niż martwy bohater!

Słowa z płyty "Jezus Maria Peszek" najlepiej oddają mój obecny nastrój. Niestety jestem obywatelem tego kraju. Kraju, w którym władza kłamie, kradnie i manipuluje opinią publiczną. Kraju, w którym rządzi Ojciec Rydzyk i jego mafia moherowych beretów. Tak. Postanowiłem ostro wypowiedzieć się o moim wspaniałym kraju. Tak! w ten jakże błazeński dzień - dzień 11 listopada. Dzień w którym zaczęły się rozbiory Śląska.

Wyszli ludzie na ulice i świętują... Co świętują? Jedni sami nie wiedzą... Inni chcą uczestniczyć w zadymie. Jedynie garstka chce oddać cześć tym, którzy walczyli o niepodległą Polskę. Jednak jest to zaledwie mała garstka, bardzo mała.  

Sorry Polsko, wybacz mi. Jestem Ślązakiem, a nie Polakiem. Jednym z 3000 Ślązaków żyjących na Dolnym Śląsku. Podaję dane nieoficjalne Narodowego Spisu Powszechnego. Z tych 3000, tysiąc podało tylko narodowość Śląską. jest to 10 - 30 razy więcej, niż w poprzednim spisie. W następnym spisie będzie nas jeszcze więcej. 

Jak trudno jest patrzeć na kraj, który zdewastował cały Śląsk... Jak trudno spojrzeć w oczy ludziom, którzy tak krytycznie wypowiadają się o górnikach... Jak trudno pogodzić się z tym, że Polska niszczy Śląsk i jego mieszkańców.  Farmazony?  Niczym niepoparte fakty?  Za mało mam dzisiaj sił, aby opisywać i podawać konkretne przykłady. Sporo ich już podałem na blogu.
  
Dlaczego język Śląski nie może zostać "zalegalizowany"? Dlaczego są takie problemy z legalizacją narodu Śląskiego? 

Jeśli dostaje się tyle razy po twarzy, nie sposób kochać tego kraju. Sorry Polsko, wybacz mi. 

W wieku 30 lat nie mam nic do zaoferowania temu krajowi, gdyż ten kraj nie ma nic do zaoferowania mi. Codzienne rozgoryczenie, afery, nieudolność władzy, obelgi i kłamstwa.... Taka rzeczywistość nie sprzyja miłości narodowej. 

Jak lider opozycji.... Jak może się on wypowiadać o prokuraturze, prezydencie i innych organach władzy... w sposób, który jest właściwy poziomowi podwórkowemu.... Ja się pytam: Czy Pan Kaczyński oglądał gratulacje przegranego kandydata na prezydenta USA dla swojego rywala?  Tak! Tam jest demokracja! Kultura i odpowiedni poziom. A w Polsce jest chamstwo i tylko chamstwo. Tak negatywnie wypowiadano się o poziomie Leppera. Kaczyński i jego kolesie (Macierewicz, ten młody pacan, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy - jak mu tam? - Hofman :)..... Ręce opadają.... Sorry Polsko - wybacz mi. 

Ja sobie tutaj, na prywatnym blogu mogę pozwolić na taki, czy inny język. Mogę też pisać niegramatycznie :)    

Afera goni aferę... Komisja komisję... Katastrofa katastrofę... Ileż można słuchać o Smoleńsku? Ileż można ?!!!!! Tak ma wyglądać mój ukochany kraj? Zamach Smoleński????!!!? Ludzie! czy ja mieszkam w kraju wariatów? 

Macierewicza powinno się odstrzelić :) Kolejny Hofman. Generalnie PiS powinno się zdelegalizować:) Ot - moja genialna recepta:) A co! Pośmiać się z pacanów nie można? :) Choć raz w roku. 

Coraz mniej mnie to obchodzi - na szczęście. 

Być może mój niepodległy, ukochany i wymarzony Śląsk jest jakąś odskocznią, krainą marzeń - odbiciem lustrzanym tego chorego kraju. Być może... Nie zmienia to jednak faktu, że w Polska jest źle. Mój wymarzony Śląsk nie jest idealny :) Ale na pewno lepszy od Polski. 
Skąd moje przypuszczenia?  Wystarczy popatrzeć na historię Polski i Śląska. 

Katalonia dąży do niepodległości, Szkocja już jest o krok... Europa regionów, nie państw, zbliża się małymi krokami. 

Śląsk potrzebuje jedności. 

Śląsk potrzebuje konsolidacji.

Śląsk potrzebuje większej niezależności. 

Nie oddam Ci Polsko ani jednej kropli krwi!

Wystarczająco, przerażająco jest w tym kraju żyć!



I tym oto optymistycznym pożegnaniem kończę ten wspaniały wpis :)  To chyba ta pogoda na mnie tak działa :)